Po pracy pół roku, w różnych częściach życia codziennego oraz pracy stwierdzam, że ChatGPT to żadne AI, a jedynie bardzo zaawansowana i godna uwagi wyszukiwarka. Prosty skrypt bazujący na tym, co piszemy/udostępniamy na Internecie. Bez Internetu, bez danych nie mogłaby się nauczyć niczego. Dodatkowo, jak nawet „sama AI” twierdzi, działa na bazie akcja->reakcja – a mówiąc prostym językiem – człowiek potrafi Tobie przyp,erdolić bez powodu (tak, jak robienie dziurek w folii od paczek z piciem)… Przy cięższych tematach musiałem sam rozwiązywać problem, bo wiem że na Internecie nikt nie udostępnił tego, jak rozwiązać problem. Dodatkowo często są to odpowiedzi ogólne – jak z serwisu telefonicznego: wyłączał Pan i włączał komputer? A dzwonił Pan na serwis? 😅
